Dzisiaj mam dla was ciekawostkę kosmetyczną dotyczącą tuszu do rzęs. Maskary z reguły nie mają zbyt długiej daty
przydatności, dlatego powinno się je wymieniać na nowe po około trzech,
czterech miesiącach. Jednak wiadomo, że nie zawsze skrupulatnie pilnuje się
takich rzeczy i nagle przed wielkim wyjściem okazuje się, że maskara nie za
bardzo się do czegoś nadaje, a przecież trzeba sobie zrobić oko. W takich sytuacjach
nie ma co panikować, bo jest kilka sprawdzonych trików kosmetycznych na chwilowe
odmłodzenie tuszu do rzęs.
Czy można czymś rozcieńczyć wyschnięty tusz?
Tusz ma swój określony skład i w zasadzie nie powinno się
do niego nic dodawać, ale jeżeli już bardzo chcemy rozcieńczyć tusz, by lepiej się
nakładał, można dodać dwie krople najzwyklejszych kropli do oczu do maskary (bądź soli
fizjologicznej). Produkty te mają przyjazny dla oka, prosty skład, dlatego na pewno nie
spowodują podrażnienia.
A może podgrzać wyschnięty tusz?
Innym sposobem odświeżenia maskary jest jej
rozgrzanie. Można podgrzać opakowanie suszarką, włożyć je do naczynia z gorącą wodą, a zimą
wykorzystać kaloryfer. Podwyższenie temperatury spowoduje zmianę konsystencji na nieco płynniejszą i odklejenie się zaschniętych
resztek tuszu ze ścianek. Zabieg ten powinien być jednak stosowany tylko w
sytuacjach awaryjnych, ponieważ takie zabiegi nigdy do nie zastąpią
nowego kosmetyku.
Jak używać tuszu, aby służył dłużej?
Aby dłużej cieszyć się świeżym tuszem należ pamiętać o
odpowiednim wyjmowaniu i wkładaniu szczoteczki do opakowania. Wiele osób myśli, że wykonując ruchy jak przy ubijaniu masła, nabierze się więcej kosmetyku, a to
totalna bzdura. Takim działaniem jedyne
wtłacza się niepotrzebnie powietrze do pudełka, co przyczynia się do szybszego
wysychania maskary.
Moim faworytem od lat jest czarny tusz Max Factor 2000 kalorii i szczere mówiąc nie testowałam wielu innych. Myślę jednak o zmianie,
dlatego kieruje do was następujące pytanie: Co polecacie??
Jeszcze więcej trików kosmetycznych znajdziecie na stronie facebookowej 1001 trików kosmetycznych, które powinna znać każda kobieta.
Zapraszam również na stronę Daily D3sign, na której znajdziecie fantastyczne ciekawe gadżety do domu i projekty przedmiotów codziennego użytku, wykonane w niecodzienny sposób.
Jeszcze więcej trików kosmetycznych znajdziecie na stronie facebookowej 1001 trików kosmetycznych, które powinna znać każda kobieta.
Zapraszam również na stronę Daily D3sign, na której znajdziecie fantastyczne ciekawe gadżety do domu i projekty przedmiotów codziennego użytku, wykonane w niecodzienny sposób.
17 komentarzy:
scandaleyes od rimmela ;) czarny z pomarańczowym zamknięciem ;) najlepszy z najlepszych ;)
Ja używam loreala false lash wings. Ma super szczoteczkę i bardzo fajnie się nakłada. Testowałam juz wiele tuszy ale ten jest najlepszy
Moim ulubionym jest Maybeline Colosal Volume Express. Używam go od lat, idealnie wydłuża i pogrubia rzęsy:)
Używałam wielu maskar od Maybeline i Rimmel na tą chwile jestem zadowolona z scandal eyes rockin' curves (czerwony) Świetnie pogrubia i wydłuża rzęsy, Jest to jedyna maskara z której jestem tak zadowolona .Polecam
Lovelu pump up. Niesamowicie tani o rewelacyjny.
Ja również używam obecnie l'oreal false lash wings i potwierdzam to co moja przedmówczyni napisała ma super szczoteczkę, którą można wytuszować rzęsy od samej nasady. Wcześniej używałam maybelline colossal volum express z czarnym napisem na opakowaniu i l'oreal volume million lashes i oba były super. Mogę się podzielić trikiem w tuszowaniu rzęs (podpowiedziała mi moja wykładowczyni) żeby rzęsy dobrze wytuszować od nasady i żeby wydawały się dłuższe należy je malować na zamkniętym oku. Sama jeszcze nie wypróbowałam tej metody bo nie było okazji, ale pewnie niedługo się skuszę i ją wypróbuję :)
Ja używam Avon Super Shock. Receptura może nie jest jakaś rewelacyjna, ale ta szczoteczka! Dzięki niej moje rzęsy wyglądają, jakbym rozdzielała je szpilką. <3 A drogi też nie jest. :)
Co do rozcieńczania tuszy - osobiście używam toniku do twarzy. ważne jest tylko, by nie był to tonik specjalistyczny, taki jak jest np. na wągry czy zmiany skórne. Ot, zwyły, odświeżający, np. ziaji.
Zmieńcie słowo "lejność" na jakieś inne. Według wikipedii jest to cecha metali i stopów stosowanych w odlewnnicwie, więc nie za bardzo pasuje w temacie o tuszach do rzęs
Dziękuje dziewczyny serdecznie za podpowiedzi, będę powoli testować:)
Co do lejności, to widzę, że jakiś inżynier się znalazł:) U mnie nauka jednak chyba poszła w las, więc dziękuję za powtórkę z materiałoznawstwa bądź odlewnictwa:) Już poprawiam
Ja używam Max Factora 2000 "kalorii" i mam go już chyba z 6 lat (jedno opakowanie) co prawda nie używam codziennie ale i tak nieźle się trzyma.
Osobiście przez 4 lata również byłam zagorzałą fanką wspomnianego tuszu Max Factor 2000 Calorie dramatic Look, jednak wraz ze zmianą opakowania musieli chyba zmienić coś w składzie kosmetyku. Tusz, który dla mnie był idealny-teraz wysycha w ciągu 2 miesięcy. Dodam, że stosuję go prawidłowo.
Po długich poszukiwaniach, przekopaniu tuzina różnych forów tematycznych zdecydowałam się na zakup tuszu firmy Rimmel - VolumeFlash Scandaleyes. Efekt jest naprawdę zadowalający. Wcześniej, aby osiągnąć zamierzony rezultat posługiwałam się również zalotką. Przy tuszu Rimmel'a jest to zbędny zabieg. Wydłuża i podkręca rzęsy oraz (co najważniejsze) nie skleja i nie obciąża ich. Dla mnie- idealny Polecam!
Polecam tusz Isa Dora włoskiej firmy-rewelacyjny. Rzęsy wyglądają jakby były sztuczne. Większość znajomych pyta czy mam doklejone kępki. Pozdrawiam
IsaDora Mascara Build Up Extra Volume Black najlepszy z najlepszych !
Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara do kupienia w Rossmannie za ok13 zł warty wypróbowania. Polecam :)
Wszystkie loreal są super dla mnie :)
Trochę z wyższej półki ale warto wypróbować Lancome Hypnose ale zwykły nie żaden drama ani doll eyes.kosztuje sporo ale efekt super
Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz