Glinka zielona do cery tłustej i trądzikowej:
Jak pisałam we wstępie, glinka zielona ma najsilniejsze działanie. Powinny o niej pomyśleć osoby z cerą skłonną do wyprysków, tłustą, łojotokową, ponieważ doskonale goi zmiany skórne, reguluje pracę gruczołów łojowych i działa ściągająco. Doskonale eliminuje bakterie i powstrzymuje ich namnażanie. Sprawia, że cera jest matowa, wypoczęta i ma bardziej równomierny koloryt. Dodatkowo odżywia, spłyca zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Zwęża rozszerzone pory, przez co wydają się mniej widoczne, a stosowana regularnie zapobiega powstawaniu nowych zaskórników. Można stosować także do całego ciała, ponieważ przyczynia się do eliminacji cellulitu i ujędrnia ciało. Słyszałam nawet, że działa wybielająco na zęby, ale tego triku kosmetycznego jeszcze nie próbowałam.Dzięki dużej zawartości krzemu świetnie radzi sobie z silnymi stanami zapalnymi skóry i sprzyja zabliźnianiu się ran. Nie polecam posiadaczkom cery wrażliwej, ponieważ można nabawić się chwilowego zaczerwienienia.
Glinka żółta do cery mieszanej:
Działa podobnie jak glinka zielona, ale jest trochę delikatniejsza. Żółta glinka wyraźnie zwęża pory, matuje i dezynfekuje, jednak nie powoduje takiego ściągnięcia cery jak glinka zielona. Zalecana przy cerze tłustej i mieszanej.
Glinka czerwona na naczynka:
Glinka czerwona jest świetna do cery wrażliwej i alergicznej ze skłonnością do zaczerwienień i pękających naczynek, ponieważ jest delikatna, uszczelnia naczynia krwionośne i zapobiega ich ponownemu pękaniu. Nadaje się do cery tłustej i mieszanej, Jako, że zmniejsza zaczerwienienia, polecana jest przy trądziku różowatym. Przy dłuższym stosowaniu lekko ociepla kolor cery, co daje efekt delikatnego samoopalacza. Zawiera sporo antyoksydantów, więc skutecznie hamuje powstawanie wolnych rodników i co za tym idzie spowalnia procesy starzenia się skóry.
Ginka biała do cery delikatnej i suchej:
Tak, jak większość glinek jest raczej polecana odpornej na podrażnienia cerze tłustej czy mieszanej, to glinka biała jest dużo delikatniejsza i spokojnie mogą ją stosować posiadaczki cery suchej i wrażliwej. Biała glinka nawilża, ujędrnia i wygładza. Jest nazywana również glinką chińską i porcelanową, dodaje się ją do wielu kosmetyków takich jak pudry, cienie czy talki, ponieważ zapewnia biały pigment.
Inne glinki:
Na rynku dostępne są również inne glinki np. glinka różowa, brązowa Rhassoul (marokańska), niebieska krymka czy czarna wydobywana z Morza Martwego. Nie miałam okazji ich testować, ale recenzje mają dość przyjemne, dlatego tak w skrócie:
Glinka różowa jest mieszanką glinki białej i czerwonej, działa kojąco i relaksująco. Wzmacnia naczynia krwionośne jak czerwona, ale nadaje się doskonale do cery wrażliwej i suchej jak biała. Glinka czarna stosowana jest głównie w ośrodkach SPA do wygładzania i ujędrniania skóry, natomiast glinka błękitna wykazuje podobne właściwości jak glinka zielona, jednak jest dużo silniejsza i raczej jest stosowana jako dodatek do kosmetyków niż czyta maska. Glinka brązowa nieźle działa na tłuste włosy i tłusta cerę, ponieważ absorbuje sebum. Stosowana samodzielnie do peelingów pomaga w walce z rozstępami.
Jak stosować kolorowe glinki?
Glinkę miesza się z wodą przegotowaną lub mineralną, najlepiej w szklanym naczyniu. Proporcje wody i glinki muszą być takie, żeby po zmieszaniu otrzymać konsystencję papki. Zalecane jest rownież dodanie kilku kropli ulubionego oleju (ja dodaję oleju arganowego).
A teraz nakładanie. U mnie idealne służy do tego stary pędzel do podkładu, ale można użyć w zasadzie wszystkiego. Maskę trzyma się na twarzy około 20 min, a później zmywa się ciepłą wodą. Dobrze jest zaopatrzyć się w spryskiwacz, ponieważ glinka na twarzy dość szybko zasycha, a żeby dobrze działała, powinna być cały czas wilgotna. Jeśli poczujemy, że zaczyna wysychać, należy kilka razy spryskać twarz wodą.
Glinki mogą być stosowane jako:
-dodatki do kosmetyków
-maseczki do twarzy
-maski do włosów
-peelingi
-szampony
-okłady
-pasta do zębów! (będzie o tym za jakoś czas na pewno post, ponieważ bardzo zainteresowała mnie ta informacja)
Na rynku jest wiele gotowych masek zawierających kolorowe glinki, ale osobiście uważam, że owe produkty nie dorastają do pięt tym stu procentowym glinkom w proszku do rozrobienia z wodą. Jednak ostatecznie wybór glinki pozostawiam każdej z was. Pewnie nie wszystkim będzie się chciało biegać po mieście w poszukiwaniu sklepów ze zdrową żywnością i produktami ekologicznymi, dlatego poniżej podaję informację gdzie w internecie można kupić poszczególne kolory. Są to zarówno gotowe produkty, jak i czyste glinki.
GLINKA ZIELONA---> tutaj
GLINKA ŻÓŁTA---> tutaj
GLINKA CZERWONA---> tutaj
GLINKA BIAŁA---> tutaj
GLINKA RHASSOUL (MAROKAŃSKA)---> tutaj
GLINKA CZARNA---> tutaj
GLINKA RÓŻOWA---> tutaj
U mnie kolorowe glinki stanowią również dodatek do pudru DIY z cynamonem. Post można zobaczyć tutaj--> TRIKI KOSMETYCZNE: CAŁKOWICIE NATURALNY PUDER DIY Z CYNAMONEM. Glinka zielona daje lepszy mat, natomiast glinka żółta dodaje fajnego złotego koloru.
--> ZOBACZ NAJNOWSZE PROMOCJE I KUPONY
--> ZOBACZ NAJNOWSZE PROMOCJE I KUPONY
Jeszcze więcej trików kosmetycznych znajdziecie na stronie facebookowej 1001 trików kosmetycznych, które powinna znać każda kobieta.
Zapraszam również na stronę Daily D3sign, na której znajdziecie fantastyczne ciekawe gadżety do domu i projekty przedmiotów codziennego użytku, wykonane w niecodzienny sposób.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz