Dzisiejszy post dotyczy pielęgnacji brwi, które bardzo często zostają pominięte, jeśli chodzi o makijaż, a przecież to właśnie one nadają buzi wyrazu i podkreślają rysy twarzy. Brwi, tak samo jak włosy, mają swoje lepsze i gorsze dni, dlatego czasami, mimo wielu prób ich "czesania" wciąż nie można nadać im tego idealnego kształtu. W takiej sytuacji z pomocą idzie znany wszystkim lakier do włosów. Jeśli prócz ujarzmienia włosków w awaryjnych sytuacjach, interesuje cię również ich przyciemnienie, zapraszam do przeczytania postu o codziennym stosowaniu oleju kokosowego w celu wzmocnienia brwi.
Szykuje się wielkie wyjście, a włoski brwi odmawiają posłuszeństwa i sterczą na wszystkie strony? W takiej sytuacji spryskaj szczoteczkę lakierem do włosów i przejedź po nich kilka razy. Lakieru nie należy rozpylać bezpośrednio na brwi, a jedynie na palec/szczoteczkę/grzebyk, ponieważ wtedy unikniemy spryskania całej twarzy, czy dostania się lakieru do oczu. Dzięki lakierowi, który lekko usztywnia, brwi zostaną szybko ujarzmione, a ty będziesz mogła zająć się pracą nad resztą makijażu. W niektórych zestawach do malowania brwi znajdują się specjalne woski, jeśli jednak takowego nie posiadasz, to lakier do włosów będzie dobrą alternatywą.
Kiedyś sugerowałam utrwalanie całego makijażu lakierem do włosów, oczywiście sporadycznie i ze sporej odległości, jednak wzbudziło to wiele kontrowersji wśród osób profesjonalnie zajmujących się makijażami, i kosmetyczkami, które kategorycznie zabraniały tego triku kosmetycznego. Rzeczywiście, lakier do włosów zawiera sporo chemii i po rozpyleniu lubi sklejać, dlatego lepiej stosować go zgodnie z przeznaczeniem.
Posty, które mogą Cię zainteresować:
1 komentarz:
Bardzo dobrze też się sprawdza żel do włosów i jest go chyba łatwiej nałożyć na szczoteczkę ;p
Prześlij komentarz